czwartek, 26 czerwca 2014

Muzeum Maszyn Rolniczych


Znajdujące się w Mezőkövesd, jedyne w swoim rodzaju Muzeum Maszyn Rolniczych mogę śmiało zareklamować osobom interesującym się mechaniką i rolnictwem, a także wszystkim tym, którzy chcieliby wypoczynek na Węgrzech urozmaicić zwiedzaniem okolicy.
Jest to też wielka atrakcja dla dzieci, którym niesamowitą frajdę sprawia, że maszyny można uruchomić i wypróbować.



2.600 ponad 100-letnich maszyn było gromadzone przez miejscowe małżeństwo od 1979 r.
Muzeum znajduje się na wolnym powietrzu, maszyny stoją w starych, chłopskich zagrodach, zwiedzający mogą więc zobaczyć również, jak wygląda 19-wieczny wiejski dom z oryginalnym wyposażeniem.
Maszyny, narzędzia rolnicze, i przedmioty z kutego żelaza można obejrzeć codziennie z wyjątkiem poniedziałków w godz. 9:00-17:00. Adres: Mezőkövesd, ul. Eötvös 32 (blisko centrum miasta).

Cena biletu: 600,- Ft (bilet ulgowy dla uczniów i emerytów: 300,- Ft, bilet rodzinny dla 2 osób dorosłych i 2 dzieci: 1.200,- Ft).
Dla turystów i mieszkańców Mezőkövesd dodatkowa atrakcja to coroczny karawan maszyn rolniczych przejeżdżający przez miasto.

Czy tu kradną?

U domku letniskowym moich znajomych tu, w Mezőkövesd wypoczywają obecnie goście z Polski. Do tej pory wszystko było super: domek, kąpielisko, okolica, jak sami mówią, było chyba… aż za dobrze. Do wczoraj. Wczoraj rano pani wyszła na spacer, jej mąż jeszcze spał na piętrze, dwie dziewczynki w zamkniętej sypialni na parterze. Drzwi domu i furtka zostały otwarte – w sensie, że nie były zamknięte na klucz. Podczas półgodzinnego spaceru ktoś chyba musiał wejść do domku, bo zostawiona na komodzie saszetka z dokumentami i pieniędzmi zniknęła bez śladu. Telefon do mnie (jako tłumaczki), telefon do właścicieli domku, telefon na policję. Dwugodzinne spisywanie protokołu na policji, telefon do konsulatu polskiego w Budapeszcie, nerwy i pozostawione bez odpowiedzi pytanie: jak to się mogło stać, że ktoś w biały dzień, niezauważony przez sąsiadów, tak po prostu wszedł do domku, zabrał torebkę i rozmył się we mgle?

Na postawione policjantowi pytanie dostałam odpowiedź, że od trzech lat nie było podobnej kradzieży w dzielnicy wypoczynkowej Mezőkövesd-Zsóry. Ale moje zdanie jest takie: wygląda na to, że trzeba jednak zawsze zamykać furtkę domku na klucz.




środa, 18 czerwca 2014

Plany na przyszłość

Stali goście kąpieliska termalnego Zsóry w Mezőkövesd na Węgrzech z roku na rok doświadczają, jak bardzo zmieniają się i modernizują baseny. W 2013 r. kąpielisko dostało od Unii Europejskiej kolejny miliard forintów na rozwój atrakcji turystycznych: W planach jest:

- budowa krytego besenu z atrakcjami wodnymi: aquaticum ze sztuczną falą, zjeżdżalniami, jakuzzi i miejscami do odpoczynku
- stworzenie miejsca na występy podczas organizowanych tutaj imprez: ze sceną i nowoczesną infrastrukturą
- wzbogacenie istniejącego już okrągłego basenu i basenu ze sztuczną falą o nowe elementy
- budowa nowoczesnego placu zabaw i boiska sportowego
- odnowienie krytej pływalni
- przeniesienie i unowocześnienie bufetów, przebudowa ogrodzenia, położenie chodników

Wszyscy mają nadzieję, że dzięki budowie krytych basenów termalnych wydłuży się sezon turystyczny w Mezőkövesd, nowe inwestycje pozwolą też na zwiększenie komfortu wypoczynku przebywających u nas gości.

Oto, jak ma wyglądać nowa część:

środa, 11 czerwca 2014

Plażowa pogoda

Na Węgrzech popularne jest określenie: „strandidő”, co dosłownie oznacza: „plażowa pogoda”, czyli bezchmurne niebo i bardzo ciepło. Właśnie taka pogoda panuje w Mezőkövesd już od dłuższego czasu. Przez najbliższe dni temperatury mają być bardzo wysokie. Nie warto więc pakować do walizek ciepłych ubrań. Krótkie spodenki, bluzki bez rękawów, kostium kąpielowy, sandały, nakrycie głowy i krem z filtrem – przede wszystkim te rzeczy powinny się znaleźć w walizce. Wychodząc rano na kąpielisko zamykajmy wszystkie okna w domkach i zasłaniajmy je żaluzjami. Pozwoli to zachować miły chłód wewnątrz do wieczora.

Pamiętajmy też o tym, żeby podczas wakacji w Mezőkövesd pić dużo wody. Woda z kranu jest tu na tyle dobra, że piją ją bez przegotowania nie tylko dorośli, ale podają ją również małym dzieciom. Na Węgrzech kolor korka butelki wody mineralnej pozwoli zorientować się, czy woda jest gazowana czy niegazowana – gazowana ma kolor niebieski, a niegazowana różowy.

A oto link do długoterminowej prognozy pogody na Węgrzech: www.idokep.hu

czwartek, 5 czerwca 2014

Ekocentrum w Poroszló

Moi bardzo sympatyczni goście z Polski zwrócili mi uwagę na spore niedociągnięcie – na moim blogu brak jest jakiejkolwiek informacji na temat nowego Ekocentrum powstałego w Poroszló przy jeziorze Cisa, 22 km od Mezőkövesd.

Nadrabiam więc natychmiast zaległości:







Na czterech piętrach Ekocentrum, na stałych wystawach i w trójwymiarowym kinie można obejrzeć skarby przyrody doliny Cisy,





a olbrzymie akwarium o pojemności 735.000 litrów to prawdziwie bliskie spotkanie z podwodnym światem zwierzęcym.






Na terenie parku możemy się przyjrzeć wydrom, kormoranom, pelikanom, ptakom, rybom, żółwiom i jeleniom.





Przespacerujemy się długim pomostem wodnym i popływamy łódką.






Jest tu też labirynt roślin, plac zabaw i taras widokowy, słowem można tu przyjemnie i pożytecznie spędzić cały dzień.

wtorek, 3 czerwca 2014

4 czerwca – rocznica Trianon

Jutro jest rocznica traktatu w Trianon – podpisanego 4 czerwca 1920 r. traktatu pokojowego między Węgrami a państwami Endenty, zgodnie z którym znaczna część obszaru Węgier została podzielona między sąsiadów: m.in. Rumunię, Czechosłowację i Austrię. Węgry utraciły dostęp do morza, prawie dwie trzecie ludności  oraz dwie trzecie obszaru państwa. Poza granicami kraju znalazło się 3,5 milionów Węgrów!

W czerwcu 2008 r. w południowej części Budapesztu otwarty został Park Trianon, upamiętniający ziemie dawnej monarchii węgierskiej, a znajdujący się tam dzwon dzwoni każdego dnia o godz. 16:32 – o tej godzinie podpisano traktat.