sobota, 20 grudnia 2014

Zakaz handlu w niedziele

16-go grudnia b.r. rząd węgierski przyjął ustawę dot. zakazu handlu w niedziele. 
Zgodnie z nowym rozporządzeniem od 15.03.2015 r. sklepy i supermarkety w niedziele będą zamknięte. 
Ustawa przewiduje jednak kilka wyjątków: małe sklepy mogą być czynne, ale tylko właściel lub członek jego rodziny może w nim pracować w ostatni dzień tygodnia. Wyjątkiem są również apteki, stacje benzynowe, sklepy na lotniskach, stacjach autobusowych i kolejowych, instytucjach zdrowotnych oraz bazary.


środa, 17 grudnia 2014

Nowe baseny termalne w Mezőkövesd


Dobra nowina dla rodzin z dziećmi - wreszcie rusza  projekt rozbudowy kąpieliska termalnego Zsóry! Na szczęście nowe, kryte, rekreacyjne baseny termalne powstają w takim miejscu, w którym ich budowa nie będzie zakłócała wypoczynku wczasowiczów.
W ubiegłym tygodniu miasto podpisało umowę z wykonawcą. 
Dzięki jego powstaniu sezon turystyczny wydłuży się, goście będą mieli jeszcze więcej basenów do wyboru i nawet w niepogodę będzie można korzystać z atrakcji wodnych. 

Planowany jest też remont istniejącej pływalni.
WSZYSTKIE POZOSTAŁE BASENY DZIAŁAJA PRZEZ CAŁY CZAS BEZ ZAKŁOCEN!
Zakończenie budowy ma nastąpić w końcu sierpnia 2015 r.
Po prawej stronie widzą Państwo wizualizację nowych basenów:

poniedziałek, 14 lipca 2014

Eger - muzeum marcepana

Eger, jak wszyscy wiedzą słynie z wina, ruin twierdzy, Bazyliki, barokowych zabytków i kąpieliska termalnego. Ale nie tylko!  Wszystkim gorąco polecam zwiedzenie muzeum marcepana. Ja zamieszczę tylko jedno zdjęcie, przedstawiające komnatę barokowego pałacu, w której wszystko wykonane zostało z marcepana:
Więcej zdjęć znajdziecie Państwo w galerii Obieżyświata, oto link: http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=12575

sobota, 5 lipca 2014

Aquazumba na basenach w Mezőkövesd

Porywająca, ekscytująca muzyka i wspaniała atmosfera stworzona w przez trenerkę zumby, p. Marię Jordán, przyciągają w każdą sobotę o godz. 16:00 tłumy wczasowiczów na kąpielisko termalne w Mezőkövesd. Nie ważne, czy są młodzi, czy starsi, chudzi, czy grubi, zgrabnie się poruszają, czy też mają dwie lewe nogi – aquazumba jest dla wszystkich! Zumba nie zna ograniczeń narodowościowych – język muzyki i tańca jest taki sam na całym świecie, warto więc urozmaicić sobie wczasy w Mezőkövesd godzinką zumby.

A oto plakat reklamujący aquazumbę na kąpielisku termalnym Zsóry w Mezőkövesd:
Zapraszamy!


czwartek, 3 lipca 2014

Czas warzyw i owoców


Wakacyjni goście domków letniskowych, w przeciwieństwie do gości hotelowych sami mogą przygotowywać sobie posiłki. W lato mają do wyboru całą gamę warzyw i owoców, które na Węgrzech można kupić w marketach, sklepach spożywczych (z napisem nad wejściem: ABC), w warzywniakach oznakowanych napisem Zöldség – Gyümölcs, co znaczy: Warzywa – Owoce lub na targu.
Halę targową w Mezőkövesd postawiono w miejscu, gdzie kiedyś handlowało się pod gołym niebem.
Trudno tu trafić turyście, gdyż położona jest w bocznej uliczce pomiędzy domami, blisko dworca autobusowego.








Targ warzywno-owocowy odbywa się w Mezőkövesd w każdy czwartek i sobotę rano.
Latem popularne są tu arbuzy, brzoskwinie, jabłka, morwa, kukurydza, papryka.
Węgrzy gotują wiele nieznanych w Polsce potrawek z warzyw, których wspólna nazwa to „főzelik”, podawanych na obiad jako drugie danie. A ja ugotuję dziś zupę kalafiorową po polsku :) .

czwartek, 26 czerwca 2014

Muzeum Maszyn Rolniczych


Znajdujące się w Mezőkövesd, jedyne w swoim rodzaju Muzeum Maszyn Rolniczych mogę śmiało zareklamować osobom interesującym się mechaniką i rolnictwem, a także wszystkim tym, którzy chcieliby wypoczynek na Węgrzech urozmaicić zwiedzaniem okolicy.
Jest to też wielka atrakcja dla dzieci, którym niesamowitą frajdę sprawia, że maszyny można uruchomić i wypróbować.



2.600 ponad 100-letnich maszyn było gromadzone przez miejscowe małżeństwo od 1979 r.
Muzeum znajduje się na wolnym powietrzu, maszyny stoją w starych, chłopskich zagrodach, zwiedzający mogą więc zobaczyć również, jak wygląda 19-wieczny wiejski dom z oryginalnym wyposażeniem.
Maszyny, narzędzia rolnicze, i przedmioty z kutego żelaza można obejrzeć codziennie z wyjątkiem poniedziałków w godz. 9:00-17:00. Adres: Mezőkövesd, ul. Eötvös 32 (blisko centrum miasta).

Cena biletu: 600,- Ft (bilet ulgowy dla uczniów i emerytów: 300,- Ft, bilet rodzinny dla 2 osób dorosłych i 2 dzieci: 1.200,- Ft).
Dla turystów i mieszkańców Mezőkövesd dodatkowa atrakcja to coroczny karawan maszyn rolniczych przejeżdżający przez miasto.

Czy tu kradną?

U domku letniskowym moich znajomych tu, w Mezőkövesd wypoczywają obecnie goście z Polski. Do tej pory wszystko było super: domek, kąpielisko, okolica, jak sami mówią, było chyba… aż za dobrze. Do wczoraj. Wczoraj rano pani wyszła na spacer, jej mąż jeszcze spał na piętrze, dwie dziewczynki w zamkniętej sypialni na parterze. Drzwi domu i furtka zostały otwarte – w sensie, że nie były zamknięte na klucz. Podczas półgodzinnego spaceru ktoś chyba musiał wejść do domku, bo zostawiona na komodzie saszetka z dokumentami i pieniędzmi zniknęła bez śladu. Telefon do mnie (jako tłumaczki), telefon do właścicieli domku, telefon na policję. Dwugodzinne spisywanie protokołu na policji, telefon do konsulatu polskiego w Budapeszcie, nerwy i pozostawione bez odpowiedzi pytanie: jak to się mogło stać, że ktoś w biały dzień, niezauważony przez sąsiadów, tak po prostu wszedł do domku, zabrał torebkę i rozmył się we mgle?

Na postawione policjantowi pytanie dostałam odpowiedź, że od trzech lat nie było podobnej kradzieży w dzielnicy wypoczynkowej Mezőkövesd-Zsóry. Ale moje zdanie jest takie: wygląda na to, że trzeba jednak zawsze zamykać furtkę domku na klucz.




środa, 18 czerwca 2014

Plany na przyszłość

Stali goście kąpieliska termalnego Zsóry w Mezőkövesd na Węgrzech z roku na rok doświadczają, jak bardzo zmieniają się i modernizują baseny. W 2013 r. kąpielisko dostało od Unii Europejskiej kolejny miliard forintów na rozwój atrakcji turystycznych: W planach jest:

- budowa krytego besenu z atrakcjami wodnymi: aquaticum ze sztuczną falą, zjeżdżalniami, jakuzzi i miejscami do odpoczynku
- stworzenie miejsca na występy podczas organizowanych tutaj imprez: ze sceną i nowoczesną infrastrukturą
- wzbogacenie istniejącego już okrągłego basenu i basenu ze sztuczną falą o nowe elementy
- budowa nowoczesnego placu zabaw i boiska sportowego
- odnowienie krytej pływalni
- przeniesienie i unowocześnienie bufetów, przebudowa ogrodzenia, położenie chodników

Wszyscy mają nadzieję, że dzięki budowie krytych basenów termalnych wydłuży się sezon turystyczny w Mezőkövesd, nowe inwestycje pozwolą też na zwiększenie komfortu wypoczynku przebywających u nas gości.

Oto, jak ma wyglądać nowa część:

środa, 11 czerwca 2014

Plażowa pogoda

Na Węgrzech popularne jest określenie: „strandidő”, co dosłownie oznacza: „plażowa pogoda”, czyli bezchmurne niebo i bardzo ciepło. Właśnie taka pogoda panuje w Mezőkövesd już od dłuższego czasu. Przez najbliższe dni temperatury mają być bardzo wysokie. Nie warto więc pakować do walizek ciepłych ubrań. Krótkie spodenki, bluzki bez rękawów, kostium kąpielowy, sandały, nakrycie głowy i krem z filtrem – przede wszystkim te rzeczy powinny się znaleźć w walizce. Wychodząc rano na kąpielisko zamykajmy wszystkie okna w domkach i zasłaniajmy je żaluzjami. Pozwoli to zachować miły chłód wewnątrz do wieczora.

Pamiętajmy też o tym, żeby podczas wakacji w Mezőkövesd pić dużo wody. Woda z kranu jest tu na tyle dobra, że piją ją bez przegotowania nie tylko dorośli, ale podają ją również małym dzieciom. Na Węgrzech kolor korka butelki wody mineralnej pozwoli zorientować się, czy woda jest gazowana czy niegazowana – gazowana ma kolor niebieski, a niegazowana różowy.

A oto link do długoterminowej prognozy pogody na Węgrzech: www.idokep.hu

czwartek, 5 czerwca 2014

Ekocentrum w Poroszló

Moi bardzo sympatyczni goście z Polski zwrócili mi uwagę na spore niedociągnięcie – na moim blogu brak jest jakiejkolwiek informacji na temat nowego Ekocentrum powstałego w Poroszló przy jeziorze Cisa, 22 km od Mezőkövesd.

Nadrabiam więc natychmiast zaległości:







Na czterech piętrach Ekocentrum, na stałych wystawach i w trójwymiarowym kinie można obejrzeć skarby przyrody doliny Cisy,





a olbrzymie akwarium o pojemności 735.000 litrów to prawdziwie bliskie spotkanie z podwodnym światem zwierzęcym.






Na terenie parku możemy się przyjrzeć wydrom, kormoranom, pelikanom, ptakom, rybom, żółwiom i jeleniom.





Przespacerujemy się długim pomostem wodnym i popływamy łódką.






Jest tu też labirynt roślin, plac zabaw i taras widokowy, słowem można tu przyjemnie i pożytecznie spędzić cały dzień.

wtorek, 3 czerwca 2014

4 czerwca – rocznica Trianon

Jutro jest rocznica traktatu w Trianon – podpisanego 4 czerwca 1920 r. traktatu pokojowego między Węgrami a państwami Endenty, zgodnie z którym znaczna część obszaru Węgier została podzielona między sąsiadów: m.in. Rumunię, Czechosłowację i Austrię. Węgry utraciły dostęp do morza, prawie dwie trzecie ludności  oraz dwie trzecie obszaru państwa. Poza granicami kraju znalazło się 3,5 milionów Węgrów!

W czerwcu 2008 r. w południowej części Budapesztu otwarty został Park Trianon, upamiętniający ziemie dawnej monarchii węgierskiej, a znajdujący się tam dzwon dzwoni każdego dnia o godz. 16:32 – o tej godzinie podpisano traktat.


poniedziałek, 26 maja 2014

Selekcja odpadów na Węgrzech



Mimo, iż selekcja odpadów na Węgrzech będzie obowiązkowa dopiero od stycznia 2015 r., to już teraz w wielu miejscach możemy się spotkać z kolorowymi pojemnikami do segregacji odpadów.
Pojemniki są w 5 kolorach: żółtym, szarym, niebieskim, zielonym i białym. Co powinno do nich trafić? Oto pomoc w rozszyfrowaniu kolorów i węgierskich napisów na pojemnikach:
     Kolor pojemnika              Napis na pojemniku              Rodzaj odpadów
-         żółty                            (műanyag flakon)                     - plastik
-         zielony                         (színes üveg)                            - szkło kolorowe
-         biały                            (fehér üveg)                             - szkło bezbarwne
-         szary                           (fém doboz)                             - aluminium
-         niebieski                      (papír)                                     - papier

Na terenie dzielnicy wypoczynkowej Zsóry w Mezőkövesd pojemniki takie stoją na parkingu, naprzeciwko głównego wejścia na kąpielisko termalne. Po drodze na baseny wczasowicze spędzający urlop w domkach letniskowych mogą więc zabrać ze sobą zużyte poprzedniego dnia szklane i plastikowe butelki – właściciele domków na pewno będą im za to wdzięczni! :)

czwartek, 22 maja 2014

Budapeszt: 130 km

Półtorej godziny drogi autostradą nr 3, czyli 130 km dzieli Mezőkövesd i stolicę Węgier: Budapeszt. Piękne jest to miasto, warto je zobaczyć zatrzymując się w najważniejszych jego punktach: na Placu Bohaterów, przy Bazylice, w Zamku Vajdahunyad, na Wzgórzu Zamkowym, na Górze Gellerta i na Wyspie Małgorzaty. Buda (zachodnia część miasta) leży na wzgórzach, roztacza się stąd piękna panorama na Peszt, ta właśnie centralna część miasta znajduje się na liście Swiatowego Dziedzictwa UNESCO szczycąc się unikatowym klimatem i zabytkową architekturą. Pięknie oświetlony nocą Budapeszt oglądany ze statku na Dunaju to niezwykle romantyczne przeżycie. Jeśli masz jeszcze 6 minut, to na początek mała zachęta: Budapeszt

środa, 14 maja 2014

Bez ubezpieczenia u lekarza

Znowu byłam z gośćmi z Polski u lekarza. Tym razem sprawa była poważna, znajomy lekarz rejonowy skierował nas do laryngologa. W rejestracji spytali o Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) i tu się okazało, że… nie ma. Pacjenta przyjęli jednak bez problemu, nawet długo nie czekaliśmy, z tym, że za wizytę trzeba było zapłacić 2.250,- Ft. Trzy zapisane lekarstwa (środek przeciw alergii, antybiotyk i środek przeciwbólowy i przeciwzapalny) kosztowały w sumie 4.950, Ft. Spytałam panią w aptece – było to dwa razy tyle, ile zapłacilibyśmy posiadając kartę ubezpieczeniową.

Niezbyt często, ale zdarza się, że przytrafia się któremuś z moich gości ból zęba albo gorączka. W takich wypadkach pomagam mu dostać się do lekarza. Prywatne gabinety lekarskie są tu dużo mniej popularne niż w Polsce, za to państwowa służba zdrowia funkcjonuje jakby trochę lepiej. W gabinecie lekarskim zaskoczy nas to, że zwykle lekarzowi pomaga pielęgniarka. Jest przy nim w gabinecie, drukuje recepty i wypełnia inne dokumenty.
Obcokrajowcy powinni jednak mieć przy sobie kartę ubezpieczeniową, którą w Polsce wydają odpowiednie oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia. Nie lekceważmy tego, bo z tą kartą dużo jest łatwiej i taniej uzyskać pomoc w razie potrzeby.

czwartek, 8 maja 2014

Ballagás - koniec szkoły

Na Węgrzech uroczystość zakończenia nauki w szkole to wydarzenie olbrzymiej wagi. Do szkoły zapraszana jest cała rodzina i przyjaciele, na zakończeniu roku są więc tłumy gości. Absolwencji obdarowywani są przez nich kwiatami i… pieniędzmi. Po części oficjalnej węgierscy uczniowe obchodzą w koło wszystkie pomieszczania klasowe, żegnając się ze szkołą.

Tworzą korowód prowadzony przez dyrektora szkoły, sztandar i ręczny dzwonek, dalej idą po kolei wszystkie klasy, prowadzone przez wychowawców.






W jednym ręku kwiat, druga ręka na ramieniu poprzednika, a w tle tradycyjne piosenki z megafonu, przypominające, że to już koniec nauki, czas rozstania. Nic dziwnego, że w niejednych oczach zakręcą się łzy…


Klasy w tym dniu są pięknie przystrojone kwiatami.








Ozdabia je specjalnie na ten dzień przygotowana tablica ze zdjęciami wszystkich uczniów i ich nauczycieli (tablice takie przez cały maj można zobaczyć na wystawach sklepów).




Każdy uczeń dostaje torebkę z emblematem szkoły, a w niej ostanie klasowe zdjęcie i malutkie ciastko – na nową drogę życia. Węgrzy przechowywują te torebki do końca życia, jako piękne pamiątki z młodych lat.









Po uroczystościach w szkole wszyscy goście udają się na obowiązkową kolację, restauracje tego dnia pękają w szwach. A potem trzeba już tylko myśleć o… zbliżającej się wielkimi krokami maturze.

poniedziałek, 5 maja 2014

Mandat za przekroczenie prędkości

Moi majowi goście fatalnie rozpoczęli swój urlop na Węgrzech – między Miskolcem, a Mezőkövesd zatrzymała ich policja i dostali mandat za przekroczenie prędkości. Odebrano im dokumenty i wręczono czek na 30.000,- Ft.  Musieli najpierw poszukać kantor, gdzie wymienili Euro na forinty (podjechali do kantoru w Tesco w Mezőkövesd), a potem zapłacić czek na poczcie.  Po czym wrócili na miejsce, pokazali policjantom zapłacony czek i dopiero wtedy zwrócono im dokumenty.

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego na Węgrzech na obszarze zabudowanym jedziemy max. 50 km/godź., poza obszarem zabudowanym 90 km/godź.,  a na autostradzie 130 km/godź.  Swiatła w dzień trzeba włączać poza obszarem zabudowanym, w mieście niekoniecznie.

niedziela, 27 kwietnia 2014

Unicum

Unicum – ciemnobrązowy węgierski likier ziołowy o smaku korzennym, gorzkim. Zawiera 40% alkoholu.
Recepturę opracował pod koniec XVIII w. Joseph Zwack, nadworny medyk cesarza Józefa II. W 1840 r. rodzina Zwack otworzyła w Peszcie pierwszą fabrykę swojego likieru. Unicum było produkowane przez rodzinę Zwack do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie Zwackowie wyemigrowali z Węgier, zabierając ze sobą recepturę Unicum. Fabryka Zwacków przeszła w ręce państwa.
W komunistycznych Węgrzech próbowano odtworzyć recepturę likieru, jednakże efektem był trunek znacznie odbiegający jakością, smakiem i zapachem od oryginału. Po upadku reżimu, w 1989 roku Peter Zwack odkupił fabrykę. Powstała firma Zwack Unicum Rt, a produkcja oryginalnego Unicum została wznowiona. Receptura Unicum jest zastrzeżona, wiadomo jedynie, że produkowany jest z około 40 różnych roślin rosnących na Nizinie Panońskiej.



źródło: Kochamy Węgry: http://www.facebook.com/kochamy.wegry

piątek, 25 kwietnia 2014

Wielkanoc po węgiersku

Wielkanoc (Húsvét) na Węgrzech wygląda z grubsza podobnie, jak w Polsce, jest to takie samo święto katolickie z poprzedzającym go postem, procesją i zwyczajem malowania pisanek. W niedzielę palmową nie kupuje się jednak przed kościołem palem – do domu zabiera się poświęcone w kościele gałązki wierzbowe, nie ma też tu zwyczaju święcenia święconki.

Jeszcze 15-20 lat temu na węgierskiej wsi popularny był śmigus-dyngus, ale on też wyglądał inaczej, niż w Polsce: mężczyźni i chłopcy chodzili po domach mniej i bardziej znajomych osób, wylewając na głowy kobiet i dziewcząt perfumy, w zamian dostawali czekoladowe zajączki i… pieniądze. Pod koniec dnia byli już nieźle obłowieni. Z biegiem lat zwyczaj ten przestał się jednak podobać i coraz więcej rodzin dosłownie ucieka z domu drugiego dnia świąt, nie narażając się w ten sposób na niechciane wizyty. Obecnie w święta wielkanocne na Węgrzech zapełniają się hotele i pensjonaty, trasy górskie oblegane są przez turystów, organizuje się też mnóstwo programów na świeżym powietrzu.

A jak wyglądają zwyczaje wielkanocne w Mezőkövesd, regionie ludowym Matyó?





Dla mieszkańców miasta i przyjezdnych gości organizowanych jest w leżącym w centrum miasta skansenie Hadas mnóstwo programów.




Czeka na nich np. degustacja potraw świątecznych, pokaz malowania jajek, stragany z rękodziełem ludowym, jarmark staroci, jazda konna...





i występy zespołów ludowych.

wtorek, 18 marca 2014

Gdzie po papierosy?

Od 1-go lipca ubiegłego roku na Węgrzech nie kupisz papierosów ani w TESCO, ani w żadnym innym markecie, czy sklepie. Handlowcy, chcąc prowadzić sprzedaż artykułów tytoniowych potrzebują koncesji, a Państwo określiło ściśle, jakie muszą spełnić warunki, żeby ją dostać. Związane jest to m.in. z dążeniem do ograniczenia dostępu do papierosów osób niepełnoletnich. Powstały więc na Węgrzech nowe, małe sklepiki, gdzie można kupić głównie tytoń i alkohol. Wszystkie oznaczone są w ten sposób:

Napis „Nemzeti dohánybolt” oznacza:  „Narodowy sklep tytoniowy”.

Opinie o nowej sytuacji wśród klientów są różne. Niektórzy cieszą się, że chcąc kupić papierosy nie muszą już teraz tracić czasu stojąc w sklepowych kolejkach, inni twierdzą, że kiosków z tytoniem jest za mało. Mamy, robiące zakupy z dziećmi muszą zostawiać pociechy przed sklepem, bo wstęp mają tylko osoby pełnolenie, nie we wszystkich sklepach można też płacić kartą. Prawie pełnoletnie palące osoby skarżą się natomiast, że teraz muszą prosić dorosłych o pomoc w zakupach.

Moją znajomą Polkę, zupełnie zdezorientowaną w nowej sytuacji mąż poprosił, żeby kupiła mu papierosy. Stała biedna przed sklepem nie wiedząc, co począć, bo wskazany przez przechodnia sklep z wyraźną cyfrą: „18” dla niej skojarzył się przede wszystkim z sexshopem, nie miała więc odwagi wejść do środka!

wtorek, 11 marca 2014

Już oficjalnie uzdrowisko!

Kąpielisko termalne Zsóry niedawno oficjalnie otrzymało rangę uzdrowiska! Jest to już 15 udrowisko na Węgrzech. Do otrzymania tego statusu prowadziła długa droga:

1939 – odkrycie źródła wód termalnych przez Lajosa Zsóry
1940 – oddanie do użytku pierwszego basenu
1968 – oficjalne uznanie wody wypływającej ze źródła, jako wody leczniczej
1983 – zatwierdzenie kąpieliska, jako kąpieliska leczniczego
2011 – rozpoczęcie starań o otrzymanie tytułu uzdrowiska
2013 – otrzymanie przez kąpielisko termalne Zsóry tytułu uzdrowiska

Aby otrzymać ten tytuł kąpielisko musiało spełnić ściśle określone kryteria. Procedury wymagały m.in. zbadania czystości powietrza, poziomu hałasu, infrastruktury, komunikacji, obiektów usługowych. Przeprowadzono mnóstwo ekspertyz, m.in. lekarską, gosporarki wodnej i Państwowego Instytutu Meteorologicznego.



Status uzdrowiska ułatwi prowadzenie dalszych inwestycji w dzielnicy wypoczynkowej Zsóry, na czym skorzystają przede wszystkim odwiedzający nas turyści.

piątek, 7 marca 2014

Uroki Północnych Węgier

Chcesz poznać Węgry, a nie wiesz, czego się spodziewać? Otóż Węgry to kraj słoneczny, bezpieczny i gościnny. Węgrzy są przyjaźnie do nas nastawieni, mają podobną mentalność i chętnie bawią się razem z Polakami, nie zważając na trudności językowe. Ja sama podczas mojego 20-letniego pobytu na Węgrzech nie spotkałam się z żadną negatywną reakcją na wiadomość, że jestem Polką, wręcz przeciwnie, wszyscy są mile zaskoczeni, a szczególnie starsi Węgrzy  zaczynają od razu wspominać, jak to kiedyś jeździli do Polski i zachowali bardzo miłe wspomnienia.  No i tutaj zaczynają przypominać sobie imiona swoich przyjaciół z Polski, które w ich ustach brzmią:  Żdżislaw, Malgoszia, Kaszia, Onetto… :)

A jak spędzić urlop na Węgrzech, żeby się nie nudzić? Północne Węgry pełne są interesujących miejsc, idealnych na kilkugodzinne wycieczki.

Bazą noclegową może być położone centralnie Mezőkövesd, gdzie wynajmuję domki letniskowe przy kąpielisku termalnym Zsóry:
Blisko jest stąd do Gór Bukowych, gdzie w Szilvásvárad możesz pojechać kolejką górską nad piękny wodospad:
do kąpieliska termalnego w jaskiniach w Miskolc-Tapolca:
do barokowego Egeru z ruinami zamku, tureckim Minaretem i piękną Bazyliką:



Jeżeli chciałbyś zobaczyć gejzery, to wybierz się do pobliskiego Egerszalók:

jeśli lubisz konie, to pojedź w step Hortobágy:
a jeśli chciałbyś spróbować wina w oryginalnych piwnicach, to masz tylko dwa kroki do Bogács:
Niedaleko Mezőkövesd leży najwyższy szczyt Węgier – Kékestető, możesz na sam szczyt wjechać samochodem:
Godzinne zwiedzanie jaskiń stalaktytowych w Aggtelek to niezapomniane przyżycie:
a dzień spędzony w Miskolc-Lillafüred z pięknym parkiem, stawem, jaskiniami, to już niemal obowiązek:

W samym zaś Mezőkövesd można zwiedzić muzeum regionalne Matyó, muzeum maszyn rolniczych i skansen: