Moi majowi goście fatalnie rozpoczęli swój urlop na Węgrzech – między Miskolcem, a Mezőkövesd zatrzymała ich policja i dostali mandat za przekroczenie prędkości. Odebrano im dokumenty i wręczono czek na 30.000,- Ft. Musieli najpierw poszukać kantor, gdzie wymienili Euro na forinty (podjechali do kantoru w Tesco w Mezőkövesd), a potem zapłacić czek na poczcie. Po czym wrócili na miejsce, pokazali policjantom zapłacony czek i dopiero wtedy zwrócono im dokumenty.
Zgodnie z przepisami ruchu drogowego na Węgrzech na obszarze zabudowanym jedziemy max. 50 km/godź., poza obszarem zabudowanym 90 km/godź., a na autostradzie 130 km/godź. Swiatła w dzień trzeba włączać poza obszarem zabudowanym, w mieście niekoniecznie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrawo na drodze obowiązuje na całym świecie i jeśli jesteśmy kierowcami to musimy się do tego dostosować. Jeśli w Polsce dostaniemy mandat to zawsze mamy możliwość opłacenia go w ciągu 7 dni. ja osobiście korzystam z https://zaplacmandat.pl/ gdyż zależy mi na tym, aby mandat był opłacony natychmiast.
OdpowiedzUsuń