Prawdę mówiąc trochę
to jest skomplikowane – po polsku mówimy: „Na zdrowie” niezależnie od tego, do
kogo to mówimy i ile nas jest osób. Na Węgrzech mówimy inaczej do osoby, z
którą jesteśmy na „Ty”, inaczej do osoby, z którą mówimy sobie per „Pan/Pani,
inaczej, gdy nas jest dwoje, czy więcej osób. Trochę to jest tak, jak u nas: „Twoje
zdrowie!”, albo: „Nasze zdrowie!”
Ale zacznę od
początku:
„Zdrowie” to po
węgiersku „egészség”. Pamiętaj, że
tutaj „sz” wymawia się, jak „s”, a „s”, jak „sz”. Głoskę „é” natomiast
wymawia się mniej więcej, jakbyśmy chcieli powiedzieć jednocześnie „e” i „i” (skorzytaj
z tłumacza google, żeby usłyszeć, jak się wymawia to słowo).
To teraz wyjaśni
się, dlaczego te węgierskie wyrazy są takie długie J:
egészségem – moje zdrowie
egészséged – twoje zdrowie
egészsége –
jego, jej zdrowie, Pani/Pana zdrowie
egészségünk –
nasze zdrowie
egészségetek –
wasze zdrowie
egészségük –
ich zdrowie, Państwa zdrowie
I to jest już
prawie koniec – teraz już tylko wystarczy na końcu każdego słowa dodać „re” –
czyli „na” i gotowe!:
Egészségemre! – Na moje zdrowie!
Egészségedre! – Na twoje zdrowie!
Egészségére! – Na jego, na jej zdrowie!, Na
Pana/Pani zdrowie!
Egészségünkre! – Na nasze zdrowie!
Egészségetekre! – Na wasze zdrowie!
Egészségükre! – Na ich zdrowie!, na Państwa zdrowie!
Mój tata niestety nigdy nie zdołał się tego nauczyć – i mówił
po prostu: „Egeszegerege!” – i to też jest jakieś wyjście
J.